-Jak długo trzeba się uczyć?
-Wiesz, ja się uczę dwudziesty rok i dalej dowiaduję się nowych rzeczy.
-No ale mniej więcej?
-Kilka lat co najmniej.
Odpowiedź wyraźnie nie satysfakcjonuje.
Jest jakoś tak, że wszyscy się spieszą. Dosłownie i w przenośni. Żeby skończyć szkołę, żeby iść na studia, potem żeby już pracować, potem, żeby już mieć pieniądze, żeby już nie pracować, żeby szybko schudnąć, żeby się nauczyć angielskiego i go wreszcie umieć.